Text Practice Mode
Margonem-22
created Today, 09:29 by gottwald
0
164 words
1 completed
0
Rating visible after 3 or more votes
saving score / loading statistics ...
00:00
Na południowych stepach prowadzących do Garni widziano Lythara, dawnego poszukiwacza artefaktów, który przed laty zniknął podczas wyprawy do zapadłych ruin pod Eder. Mówiono, że został tam uwięziony przez starożytną pułapkę, a jego imię zapomniano szybciej niż odnaleziono jego mapy. Teraz powrócił, wychudzony, z twarzą ukrytą pod kapturem i z ozdobionym runami kompasem, który nie wskazuje północy, lecz coś głębiej, pod światem. Wędrowcy twierdzą, że gdy Lythar przechodzi, mech na drzewach srebrzeje, a powietrze pachnie jak stara księga otwierana po raz pierwszy od wieków. W Tuzmer widziano, jak wymieniał słowo z karczmarzem, po czym całe lustro za ladą pokryło się popękanymi liniami, jakby pękło od cichego krzyku. W Thuzal pewien uczony rozpoznał symbol na jego pasie i zbladł, bo należał on do wyprawy, o której kroniki milczą. Lythar szuka ponoć Zagubionej Komnaty Czasu, miejsca, gdzie podobno można zobaczyć własną przyszłość, jeśli jest się gotowym ją udźwignąć. Gdziekolwiek się pojawi, dzień traci barwy, a Margonem zaczyna szeptać, że lepiej nie znać tego, co czeka poza mapami.
saving score / loading statistics ...